Każdy właściciel domu ma inny pomysł na wykończenie jego wnętrza. Jedni stosują bardziej nowoczesne rozwiązania, inni przyzwyczajeni są do tradycji. Widać to wyraźnie przykładowo na wieszaniu firan do salonu. Dlaczego? Ponieważ spora część osób pozbywa się ich systematycznie.

Firany do salonu – czy warto?

I tak bywało, że wisiały one niemal w każdym pomieszczeniu z oknem, aktualnie wiele domów ogranicza się do firan do kuchni. Coraz większa część społeczeństwa przekonuje się coraz bardziej do rolet, które również mogą niezwykle zdobić izby mieszkalne. Skąd jednak nagle takie zamieszanie wokół firan żakardowych, czy każdych innych? Przede wszystkim stąd, że duża część osób uważa je za siedlisko brudu, kurzu i alergenów. Jest w tym sporo prawdy i dlatego tak wielu alergików zamiast firany na metry do salonu czy kuchni zastępuje je albo jakimś mniej brudzącym odpowiednikiem, albo rezygnuje z nich całkowicie.

Poza tym wiele gospodyń pragnie zrezygnowania z nich z racji dodatkowej pracy; firany trzeba bowiem systematycznie zdejmować i prać, a co gorsza niejednokrotnie także prasować (wyjątkiem są firany żakardowe, które się nie gniotą. Zaletą ich jest również to, że można dostać firany gotowe. Osoby posiadające zatem okno nietradycyjnych rozmiarów, a pragnące tejże ozdoby w oknach, mają szansę kupienia ich pod wymiar). Dlaczego jeszcze ludzie rezygnują z wszelkiej maści zasłonek? Ponieważ oprócz brudu, osadzają się na nich zapachy, które po dłuższym czasie emitują w mieszkaniu niezbyt przyjemną woń. Mimo wszystko zwolennicy rolet, którzy mają nadzieję na mniejszą ilość pracy, są w błędzie.

Firany lepsze od rolet

Mycie żaluzji i rolet to proces dużo cięższy i bardziej czasochłonny niż pranie firan, które wystarczy zdjąć, wrzucić do pralki i sprawa załatwiona. Rolet z kolei w pralce się nie umyje, często także nie można ich zdemontować, aby porządnie wysprzątać. Poza tym, osoby którym dość często zmienia się gust i chętnie zmieniają aranżację swojego wnętrza można zapewnić, że wszelkich zmian dużo łatwiej dokona się posiadając firany w oknach. Dzieje się tak z tego względu, że w przypadku chęci zmiany na inny kolor, wzór, długość i tak dalej wystarczy je zdjąć i założyć nowe. Z roletami czy żaluzjami nie jest to już taka prosta sprawa. Warto, więc pomyśleć o tym zawczasu, aby potem nie było za późno na jakiekolwiek zmiany.

Poza tym jeśli ma się w oknach salonu, kuchni czy innego pomieszczenia firanki, to nie trzeba obawiać się wzroków podglądaczy; zawsze bowiem zostaje w ten sposób ograniczona widoczność dla osób z zewnątrz, np. za pomocą użycia zasłon zaciemniających. Domy bez firan, a z roletami (które z oczywistych względów nie mogą być notorycznie spuszczone) kuszą przechodniów, by chociaż zerknąć do mijanego mieszkania. Tym sposobem intymność lokatorów spada i zawsze trzeba uważać co się w danym momencie robi. Może to błaha sprawa, ale w takich roletowych mieszkaniach lepiej nie przebierać się w pokojach, bo wszystko będzie bardzo widoczne po drugiej stronie okna, niezależnie od tego czy w mieszkaniu światło będzie zapalone, czy nie.